Zawodników sposoby pozyskiwania

Skąd zespoły NBA biorą swoich graczy? Jest na to wiele sposobów. Jednym z nich jest draft. Jest to wydarzenie odbywające się co roku w trakcie przerwy między sezonami. Wtedy to do ligi trafia 60 nowych zawodników. Mogą to być koszykarze, którzy ukończyli przynajmniej rok na uniwersytecie lub obcokrajowcy. Draft składa się z dwóch rund, każda po 30 picków. Wszystkie drużyny dysponują każdego roku jednym wyborem w pierwszej i jednym w drugiej rundzie. Mimo że zazwyczaj liczą się tylko te pierwsze, to zdarzało się, że zawodnicy wybrani później wyrastali na gwiazdy. Kolejność jest ustalana na podstawie rezultatów zakończonego sezonu zasadniczego. Najlepsza ekipa, będzie wybierać ostatnia, natomiast 14 drużyn, które nie awansowały do play-offów bierze udział w loterii. Tam 3 najgorsze ekipy mają równe szanse na otrzymanie pierwszego wyboru w drafcie, natomiast te szanse maleją, jeśli drużynie wiodło się lepiej. Dlatego czasami dochodzi do tzw. „tankowania”. Dzieje się tak, gdy zespół w przebudowie przegrywa umyślnie, aby później pozyskać utalentowanego młodzika. Draft to jednak ryzyko. Nie raz okazywało się, że mimo iż gracz imponował na akademickich boiskach, nie spełniał oczekiwań w NBA. Drużyny mogą też handlować swoimi wyborami, ale o tym jeszcze później.

Film z ostatniego draftu: https://www.youtube.com/watch?v=bBJ5QOGjSgc

Zawodników

NBA Draft 2019

Wymiany, czyli trading

Chyba to, co kibice lubią najbardziej. Ciekawe wymiany z topowymi graczami zawsze potrafią wprowadzić dreszczyk emocji. Trzeba bowiem zrozumieć, że w NBA transfery nie działają jak w piłce nożnej. Nie można po prostu odkupić zawodnika od innej drużyny za grube miliony. W trakcie sezonu, aż do lutego, zespoły mogą dokonywać wymian. Elementami w takich transakcjach mogą być zawodnicy oraz wybory w drafcie, które często bywają łakomym kąskiem dla menedżerów i obiektem zainteresowania. Nie jest to jednak takie łatwe. Jest wiele zasad, które muszą zostać spełnione, aby wymiana doszła do skutku, więc wymienię tylko najważniejsze. Przede wszystkim należy uważać, aby nie przekroczyć limitów zawodników w drużynie. Zespół musi liczyć pomiędzy 12 a 15 zawodników. Drugim istotnym aspektem są gaże zawodników. Wszystkie ekipy NBA mają ustaloną jednakową wysokość budżetu na płace koszykarzy w zespole. Za przekroczenie trzeba płacić grzywny, na co niektórzy właściciele są gotowi, aspirując do mistrzostwa, inni wręcz przeciwnie. Jednak są też granice, o ile tę liczbę można przekroczyć. Dlatego trzeba pilnować, aby podczas wymiany utrzymać się w limitach. Tu warto też nadmienić fakt, że gaża zawodnika w jednym klubie przenosi się bez zmian na pozostałą długość kontraktu podczas wymiany. Gracz, który zostaje wymieniony, nie może się nie zgodzić na transfer.

Wolna agentura, czyli giełda zawodników

Jest to okres między sezonami, kiedy to wszyscy koszykarze, którym skończyły się kontrakty mogą rozmawiać z klubami NBA na temat angażu. Oczywiście, tu też mamy do czynienia z licznymi zawiłościami, jak Bird Rights czy Mid-Level Exception, ale o tym już może kiedy indziej. Ważne jest to, że mówimy tu także o zawodnikach z innych lig np. z Europy. Niektórzy zawodnicy, ci którzy trafili do ligi przez draft i upłynął ich pierwszy kontrakt, nie mają pełnej swobody w negocjacjach, bowiem ich klub ma prawo wyrównać konkurencyjną ofertę, na którą to sportowiec musi przystać.

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *